Kiedy czytamy o groszu ubogiej wdowy wrzuconym do skarbony - powtarzamy najczęściej, że oddała nie z nadmiaru posiadania, ale oddała wszystko.
Spróbujmy spojrzeć na to trochę inaczej. Jakże często może się komuś wydawać, że jest niepotrzebny, niekochany, porzucony, nieważny - jak niewiele znaczący grosz. A przecież nawet tak zwane nieudane nasze ludzkie życie staje się skarbem w oczach Boga, jeśli Mu je ofiarujemy jako wszystko, co mamy.
***
Możemy zgubić jeden niewielki pieniądz – żywy kontakt z Panem Jezusem.
ks. Jan Twardowski