„Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać” – powiedział Pan Jezus (J 14, 23).
Czy nie odnajdujemy w tych słowach odpowiedzi na odwieczną ludzką tęsknotę: zbliżyć się do Boga?
To, co przeraża, i to, co porywa.
Przypomina się Mojżesz, który wiedział, że zobaczyć Boga – to umrzeć, a przecież pragnął ujrzeć oblicze Pana.
Czy przebywanie z Bogiem jest dostępne tylko wielkim mistykom? Jezus mówi, że każdy, kto Go miłuje i zachowuje Jego naukę, przebywa z Bogiem.
Ten, kto kochając Jezusa, kocha Go w ludziach, ten, kto spełnia to, czego Bóg od niego żąda – ma w sobie życie Boże, choćby mu się wydawało, że błądzi jak Jaś i Małgosia w ciemnym lesie.
Święty Jan od Krzyża pisał, że Boga nie można widzieć, dotykać, rozumieć – nawet kiedy jest najbliżej.
ks. Jan Twardowski