Żydzi nie mogli sobie wyobrazić cudu Eucharystii. Mogliby przypuszczać, że człowiek umarły wstanie z grobu, paralityk zacznie chodzić, ale komu mogłoby pomieścić się w głowie, że Jezus stanie się sakramentem, tajemnicą przekazywania swojego życia tak realnego jak ciało i krew? Dzieci też nie mogą nadziwić się „że można po spowiedzi zjeść całego Boga”.
Jezus mówi o swojej krwi, ale przemienionej, niewidzialnej na tyle, że jeśli jej kropla spadnie na korporał, nawet nie zabarwi go na czerwony kolor. Mówił o ciele, ale przemienionym, na tyle niewidzialnym, że skaleczyć go niepodobna. Jezus stał się tajemnicą życia, które można w siebie wchłonąć.
ks. Jan Twardowski